ARCHIWUM ARTYKUŁÓW

SPIS TREŚCI

 

SBTSI»Te dwa modele woblera Tiny okazały się najskuteczniejsze. Nie zawsze one wiodą prym w skuteczności, dlatego mam komplet kolorystyczny Tiny, jaki oferuje firma Salmo. Tę samą zasadę wyznaję w odniesieniu do pływalności: jeśli na łowisko zabieram wobler tonący w danej kolorystyce, to koniecznie wkładam do pudełka również wobler pływający w tej samej kolorystyce. Dzięki takiemu podejściu z łatwością skutecznym woblerem penetrują każdą strefę łowiska. Czytaj o woblerze Tiny

GSM

»Wobler Hornet, w nowej szacie. Przy niektórych opaskach może zbyt mocno drgać, co nie zawsze skutkuje braniem klenia. Tego dnia czułem potrącenia, a raz nawet widziałem klenia, który płynąc za nim poszturchiwał go. Nie zakładałem Horneta w innym kolorze, bo w dole opaski nurt przybierał na sile i zdecydowałem się łowić tylko woblerem Tiny. Czytaj o woblerze Hornet

Większość kleni głęboko się zacięło. Trudno mi powiedzieć, czy takie ulokowanie przynęty było wynikiem głodu i łapczywego żerowania czy furii, jaką wywołał wobler Tiny. Ostatecznie liczy się efekt, więc mam powód, aby nadal używać woblerów Tiny. Przy agrafce mam grubszy i mocny krętlik – chętnie stosuję go, ponieważ dzięki niemu łatwo odzyskuję przynętę z zaczepu (stosując popularny odczepiacz). Agrafka i krętlik są produkowane przez firmę Dragon.

Są dni, że ryby biorą na wybrany model woblera (np. tylko Minnow), ale bywają też dni, że biorą tylko na określony kolor. Mając to na uwadze, szukam ratunku w różnych kolorach woblerów wymieniając je, jeśli przez 20 minut nie mam kontaktu z rybą. Oczywiście stosuję wzory sprawdzone w danym łowisku.

 

Żyłka HM69 jest elastyczna, nie pamięta kształtu i umożliwia oddanie dalekiego rzutu lekką przynętą. Te cechy czynią ją bardzo użyteczną podczas łowienia klenia, jazia, bolenia, a także pstrąga i okonia. Dragon od dawna produkuję tę żyłkę, a to oznacza, że firma jest pewna jej doskonałej jakości i żyłka znalazła rzeszę oddanych klientów. Wypróbujcie ją i Wy.

Szaleństwo holowanego klenia w niewielkiej mierze łagodzi rozciągliwość spinningowej żyłki, a jeśli prowadzę go na plecionce, to rolę tę przyjmuje na siebie hamulec kołowrotka i ugięcie kija oraz moje ruchy wędziskiem. Proszę, nie zapominajcie o tych najistotniejszych cechach zestawu kleniarza

Mimo zimnej, wczesnowiosennej wody w moich łowiskach, ryba walczy zawzięcie, dynamicznie wywija koziołki i próbuje zerwać żyłkę. Klenia chętnie łowię delikatnym, czułym zestawem, aby poczuć tę jego dynamikę i waleczność, agresywność i nierzadko delikatność brania. Wszak jest to właśnie najcenniejszy pierwiastek kleniowych łowów: poczuć delikatność w połączeniu z siłą i nieustępliwością. Bo taki jest kleń z natury.

 

Waldemar Ptak