Wasze historie i testy

Dragon Lunatic – przynęta doskonała - C.D.

SPIS TREŚCI

Od czasu tego pamiętnego otwarcia sezonu stosuję Lunatici bardzo często i w bardzo różnych warunkach. Łowię na nie bolenie na Wiśle (guma 8,5 cm) jak i sandacze na zbiornikach zaporowych (guma 10 cm). Jednak w ubiegłym sezonie odkryłem jeszcze jedno zastosowanie tej doskonałej przynęty. W czerwcu, podczas tygodniowego pobytu nad jednym z ulubionych mazurskich jezior starałem się łowić okonie, które zawsze o tej porze roku intensywnie żerują w okolicach śródjeziornych górek. Trzy pierwsze dni upłynęły mi na wytypowaniu miejsc, w których okonie są aktywne. Lecz właściwie od samego początku ryby żerowały bardzo chimerycznie biorąc jedynie na paprochy i mimo tego, że w pobliżu górek widziałem na echosondzie pod stadami drobnicy duże ryby, to brały tylko maluchy. Pod koniec trzeciego dnia trafiam na głęboką (6 m) górkę, której stoki opadają do niemal 15-to metrowej głębi. Jest czerwcowy ciepły, cichy wieczór, a na szczycie górki odbywa się swoista rzeź, nieprzebrane stada uklei dziesiątkowane są przez głośno cmokające garbusy. Zaczynamy łowienie i niemal od razu łowimy średnie okonie. Zmieniam paprocha na kopyto i nic. Kolejne zmiany przynęt i ciągle frustrujący brak efektu. W końcu zakładam 7,5 cm Lunatica w kolorze 01-321 i prowadzę gumę w dość agresywnym opadzie penetrując toń pod ławicą drobnicy. Pierwsze branie wręcz szokuje swoją agresją, 35-centymetrowy okoń wali w gumę z siłą, która sugerować by mogła o wiele większy rozmiar drapieżnika. Do czasu aż robi się zupełnie ciemno dostaję jeszcze okonie 37 i 33 cm. Rano skoro świt meldujemy się na tej samej górce, tym razem warunki są zgoła inne: lekka fala i całkowity brak ryb na powierzchni. Jednak echosonda pokazuje ławice drobnicy na głębokości 2-2,5 w toni. Zbroję rozpoznaną poprzedniego wieczoru przynętę, czyli Lunatica 7,5 cm główką 8 g i zaczynam jigowanie w toni. Okonie są aktywne, dlatego też brania zaczynają się niemal od razu, tego dnia największa sztuka ma 41 cm. Ten bardzo udany okoniowy wypad oprócz kilku fajnych wspomnień dał mi również rzecz o wiele w wędkarstwie ważniejszą – doświadczenie. Od tamtego czasu wiele razy stosując tę przynętę łowiłem w toni pod ławicami drobnicy kapitalne garbusy. Ważne jest to, by prowadzić wabik w sposób podobny do sandaczowego opadu - przypominający chorą rybką Lunatic jest podrywany odjeżdżając na boki i nieregularnie lusterkując, co okonie uwielbiają.

D-02-851 S-01-500 D-01-501 D-36-403 P-SM D-36-911 D-20-951

Po kilku sezonach, gdy Lunatic na stałe zagościł w moich pudłach wręcz nabrałem przekonania, że jest to jedna z bardziej uniwersalnych gum dostępnych na rynku. Kapitalna na szczupaki i okonie, dobra na bolenie, ale też świetna na sandacze; po prostu przynęta doskonała.

Wiesław666