DRAGON TEST LESZCZ JEZIORO VS MARCEL VAN DEN EYNDE GOLD-PRO BREAM
Kolejną zanętą, którą próbowałem była zanęta Dragon „Test Leszcz Jezioro”. Również w tym przypadku postarałem się o zakup markowej zanęty, aby porównać ją do Waszej. W celach porównawczych zaopatrzyłem się w mieszankę leszczową Marcel Van Den Eynde „Gold-Pro Bream”.
Obu zanęt użyłem startując w zawodach o Puchar Starosty Proszowic, które odbyły się 16 i 17 lipca 2011 r. Zbiornik, na którym odbywały się zawody, to stare koryto Wisły w miejscowości Wawrzeńczyce o mulistym dnie i głębokości nie przekraczającej 3 m. Były to zawody, na których mi zależało, dlatego zanęty wzbogaciłem komponentami. Do każdej z nich dodałem po 150 g prażonych konopi, żółte pieczywo fluo, ok. 100 g coco-belge, melasę leszczową. Dodałem również żywą przynętę w postaci pinki oraz żółtą glinę rozpraszającą.
Pierwszego dnia łowiłem zanętą Marcela. Złowiłem 1,2 kg ryb, co dało mi 10 miejsce. Drugiego dnia nęciłem Dragon'em, uzyskając wynik równy 2,6 kg, który uplasował mnie na 3 miejscu. Głównie łowiłem płocie, aczkolwiek zerwałem 3 duże leszcze – przypon 0,8 mm okazał się zbyt słaby. Do teraz żałuję, że nie łowiłem przez dwa dni na zanęcie Dragon'a. Ostatecznie zająłem 7 miejsce i nie mam wątpliwości, że wynik mógł być dużo lepszy!
Andrzej Banaś
web
