Zawody i wydarzenia

Puchar Dragona 2015

SPIS TREŚCI

III Puchar Dragona zorganizowany przez Koło nr 4 w Bydgoszczy mamy za sobą. To cykliczne zawody towarzyskie, otwarte o charakterze ogólnopolskim, rozgrywane w dyscyplinie spinningowej.

Stres, emocje, chęć zajęcia wysokiej lokaty i wreszcie wygrania towarzyszą wędkarzom startującym w zawodach punktowanych. Nasze zawody to okazja do wymiany doświadczeń, miłych spotkań ze znajomymi z Polski, to miejsce do udzielania porad mniej doświadczonym kolegom przez bardziej doświadczonych. Takie właśnie są nasze zawody – po prostu są inne, dające relaks i przyjemność spotkania przyjaciół, kolegów i znajomych po kiju. W tej edycji pojawił się atrakcyjny punkt programowy zawodów, który mam nadzieję na stałe wpisze się w program kolejnych edycji. Dzięki uprzejmości jednego ze sponsorów, czyli Dragona mieliśmy okazję uatrakcyjnić zawody pokazem wędzisk spinningowych Dragona. Pokaz poprowadził Krzysztof "Kriss" Tonder od lat współpracujący z Dragonem, świetny spinningista mający wiele pięknych ryb na rozkładzie. Startujący mieli okazję poddać oględzinom i "pomachać" trzema seriami wędzisk: Team Dragon, Specialist PRO i Viper.

Zainteresowanie wystawionymi spinningami było duże, uczestnicy zadawali wiele pytań i bez skrępowania wymieniali się uwagami (wielu z nich już używa pokazanych wędzisk, a także od lat nabywa wędziska Dragona), spostrzeżeniami i radami. Mnie zaciekawił fakt bardzo dużego zainteresowania serią Viper. Co spowodowało tak duże zainteresowanie? W czym tkwi sekret aż tak dużej siły przebicia się akurat tej serii?
Najczęściej na takich pokazach sięgamy po wędziska, których na co dzień nie mamy w zasięgu ręki ani nawet w pobliskim sklepie, a zatem pozbawieni jesteśmy możliwości choćby potrzymania - często to właśnie wyższa cena tworzy barierę oddzielającą wędzisko od przeciętnego wędkarza. Droższe wędziska Dragona są bardzo udane i wielu wędkarzy podejmuje starania ich nabycia. Z tego względu, każdy pokaz umożliwiający dokładne obejrzenie blanku w towarzystwie kolegów ułatwia nam, wędkarzom, życie i w ten oto sposób przyszły zakup pozbawiony jest ryzyka (spróbujcie kupić wędzisko bez oglądania i wymiany opinii o nim z kolegami, a zobaczycie, jakie ryzyko mam na myśli). Panuje powszechna opinia, że im droższe wędzisko, tym jakość jest pewniejsza. Powiem przewrotnie, że tym razem było inaczej – Dragon udowodnił na przykładzie tańszych wędzisk, że można zrobić fajny spinning i tanio, i dobrze.



Podczas trwania prezentacji starałem się z niesłabnącego gwaru wyłuskać najciekawsze opinie (jestem wysoki i łatwo mi jest nakierować ucho w dowolnym kierunku); moim zdaniem najbardziej rzetelne i świeże, bo z pierwsze ręki, a przy tym bez koloryzowania i okraszania kwiecistymi sformułowaniami niczym podczas spotkań biznesowych. Opiniom tym daję wiarę, bo wyrażane są wśród kolegów i nad wodą.
Pierwsza wyłowiona opinia wypowiedziana została przez jednego z uczestników zawodów, informującego swoich kolegów (z którymi przyjechał), że musi dokupić wersję okoniową z serii Viper. Jego zdaniem, tej wędce na pewno nic nie dorówna. Powiedział: „Przez długi czas byłem wierny innej serii - Millenium. Nie sądziłem, że w podobnym przedziale cenowym pojawi się coś, co ją zastąpi.” Wniosek był jeden, seria Viper na pewno zajmie zasłużone miejsce wśród wielu propozycji na rynku - jak sądzę w ścisłej czołówce tego przedziału cenowego.
A oto kolejna ciekawa uwaga: „Wędka dobrze leży w ręce i mimo nowoczesnego desingu dolnika dobrze trzyma się na łokciu."
Poddając oględzinom wędziska rozmawiano o wyglądzie, zestawieniu kolorów, wykończeniu, wyprofilowaniu rękojeści, przydatności na łowisku. Kolejna z osób uczestniczących w prezentacji po informacji o podniesionej odporności tej serii na uszkodzenia mechaniczne stwierdziła, że jest to konsekwencją wykorzystanych materiałów. Podejrzewam, że ten wniosek był wynikiem opinii osoby, która ma wędkę z tej właśnie serii i dzieliła się swoimi osobistymi spostrzeżeniami i wiedzą na jej temat. Padło jeszcze wiele pozytywnych uwag na temat tej serii, jednak i pozostałe spinningi zostały szczegółowo obejrzane, skomentowane. Lecz jednego jestem pewien, seria Viper z pewnością znalazła już wielu sympatyków. Czy jest to spowodowane jakością spinningów, designem a może przystępną ceną? Jestem pewien, że każdy czynnik odegrał tutaj rolę. Ja też zapoznałem się z tymi wędziskami i wiem, że są one warte naszej uwagi.
Nie ulega wątpliwościom, że zainteresowanie prezentacją tego rodzaju odzwierciedla zapotrzebowanie wędkarzy na wiedzę o danym modelu wędziska tudzież całej serii wędzisk czy kołowrotków. Teren zawodów jest doskonałym miejscem, aby porozmawiać i wymienić się spostrzeżeniami przed zakupem kija, który nie okaże się nietrafionym zakupem. Większość z nas wędkarzy dokonuje zakupów na miarę zasobności naszych kieszeni i w trafności wyboru mogą pomoc takie spotkania.
Do zobaczenia na pucharze Dragona 2016 i jeszcze raz składam wielkie podziękowania dla Dragona za sponsoring i partnerstwo.

Rafał Kowalski