Październik
W październiku powiało chłodniejszym powietrzem. Na wodzie lądowałem ponton wyposażony w silnik spalinowy z myślą o jesiennych wyprawach – czekały mnie wyprawy dalsze i krótsze w pogoni za trudnymi rybami. Już podczas pierwszej z nich otrzymany komplecik poradził sobie wyśmienicie, miał okazję pomóc nie tylko mi – także mojemu koledze. A stało się to w następującej sytuacji: wypływając na wodę musieliśmy nieco szybciej i dłużej popłynąć na wybrane i dość odległe łowisko, akurat tego dnia nad wodą pojawiła się mgła i stało się odczuwalnie zimniej, czego nie przewidział Darek – poratowałem go moją kominiarką i być może ta właśnie pozytywnie wpłynęła na wędkowanie. W tym samym tygodniu, podczas nocnego wędkowania zaskoczyły nas trudne, wręcz nieprzyjemne warunki pogodowe: wiało i padało, a północno-wschodni wiatr starał się nas wygonić z odrzańskich łowisk. Długo nie ustępowałem, w końcu jednak poddałem się - wróciłem do samochodu po buff i kominiarkę, dzięki nim udało nam się wytrzymać w ciężkich warunkach łowiąc aż do północy. Tego dnia, złowiłem nocnego klenia, który był jedną z najtrudniej wypracowanych ryb tej jesieni.
Kominy i kominiarki Hells Anglers stanowią świetne rozwiązanie nie tylko dla wędkarzy, ale też wszystkich osób chcących chronić swoją twarz przed słońcem, chłodem czy wiatrem. Dotychczas sprawdziłem je w wielu trudnych warunkach zastanych nad Odrą i z czystym sumieniem mogę napisać: są ZNAKOMITE.
Zima tuż, tuż; kilka nadchodzących miesięcy posłuży za poligon i okazję do przetestowania kominów i kominiarek w prawdziwie ciężkich warunkach: podczas łowienia pod lodem, spinningowania w niezamarzniętych akwenach, podczas opadów śniegu i zawiejach, w minusowych temperaturach.
Kominy i kominiarki są bardzo starannie wykonane, posiadają nowoczesny krój, co np. pozwala na wykonanie bardzo ciekawych zdjęć z ich użyciem. Komin można nosić na kilka sposobów, zarówno na głowie, szyi, przedramieniu, sposoby użycia nie znają granic. Z przekonaniem polecam je każdemu, kto ceni sobie komfortowe samopoczucie na rybach.
Adrian Polakowski
TEAM DRAGON JUNIOR