Testerzy relacjonują

Dobre przypony na trudne starorzecza

SPIS TREŚCI

Bardzo istotnych elementem zestawu odległościowego jest przypon, którego zastosowanie nie tylko zapewnia większą ilość brań ostrożnych ryb, ale także chroni przed uszkodzeniem wędki w różnych sytuacjach.

Na łowisko warto zabrać 2-3 szpulki z różnymi przyponówkami (np. Magnum, Super Camou, Crystal), aby błyskawicznie dopasować wędkę do zachowania ryb i zmieniających się warunków na łowisku.Wybierając się na połów karasi i linów w starorzeczu, zawsze zabieram ze sobą różne grubości żyłek przyponowych będąc przygotowanym na ewentualne zmienne brania, a w razie konieczności mogę bardzo szybko wymienić przypon na inny, aby dopasować się do aktualnych warunków w łowisku. Jestem zwolennikiem konstruowania delikatniejszych zestawów odległościowych, dlatego średnice używanych przeze mnie żyłek przyponowych mieszczą się w przedziale 0,10 mm a 0,16 mm. Cienki przypon pozwala mi na bardzo naturalne zaprezentowanie haczyka z przynętą, co przekłada się na zwiększenie ilości i intensywność brań i ma niebagatelne znaczenie podczas połowu ostrożnych karasi i linów. Planując połów w dobrze mi znanym łowisku i znając upodobania tamtejszych ryb, przygotowuję wcześniej przypon odpowiedniej grubości i długości. Jednak każdemu wędkarzowi zdarzają się dni, gdzie nawet w ciągu kilku godzin spędzonych na łowisku ryby potrafią zachowywać się chimerycznie, dlatego też warto pokusić się właśnie o zmianę średnicy i długości przyponu. I tu przychodzą mi z pomocą dobrej jakości przypony Dragona. Dzięki dysponowaniu żyłkami przyponowymi różnych średnic, możemy sprowokować do brania bardzo przebiegłe liny i karasie.

Jedni grubiej, inni cieniej

Wielokrotnie spotykam się z opiniami wędkarzy twierdzącymi, iż zastosowanie cienkich przyponów podczas połowu linów i karasi szczególnie w starorzeczu obfitującym w wiele zaczepów, powalonych drzew oraz gęsto porośniętych grążelami mija się z celem i tylko odpowiednio gruby przypon pozwoli na siłowy hol ryby. Lecz zastosowany dobrej jakości przypon nawet w granicach 0,10-0,12 mm w połączeniu z odpowiednim wędziskiem, precyzyjnym hamulcem kołowrotka oraz odpowiednią techniką holowania bez problemu wytrzyma walkę z okazałym linem czy karasiem.


 

Przyponówki

Obecnie stosuję przyponówki Dragona z trzech serii: Magnum, Super Camou oraz Nano Crystal, które w 100% spełniają moje oczekiwania.

Magnum Multiflex to nowość w ofercie na rok 2016. Delikatna, miękka i gładka żyłka przyponowa produkowana w Japonii przez Momoi Fishing. Jest bardzo elastyczna i bardzo dobrze amortyzuje gwałtowne zrywy holowanej ryby. Idealna do zastosowania w połowach matchowych, zarówno na dużych jak i na małych odległościach. Świetna wytrzymałość liniowa i na węźle, dobrze wytrzymuje przeciążenie związane z gwałtownym zrywem ryby.
Super Camou Clear to bardzo wytrzymała żyłka, niewidoczna w wodzie i na dnie zbiornika, odporna na promieniowanie słoneczne oraz gwałtowne naprężenia. Bardzo miękka, bez efektu pamięci, o dużej elastyczności i zwiększonej wytrzymałości na węzłach.
Nano Crystal to bezbarwna żyłka, o bardzo dużej przeźroczystości, odporna na promieniowanie ultrafioletowe. Dzięki odpowiednim powłokom odporna na przecieranie się i nasiąkanie wodą. Idealna do połowu w różnych wodach o każdej porze roku.

Magnum MULTIFLEX (przyponówka) – japońskie żyłki w klasie cenowej dostępne na każdą kieszeń. Produkowane dla Dragona przez Momoi Fishing. Skierowane do wędkarzy ceniących sobie właściwie dobrany sprzęt w zależności od gatunku poławianych ryb.

Zastosowanie dobrej jakości cienkich żyłek przyponowych w metodzie odległościowej nie tylko pozwoli skusić do brania najbardziej ostrożne okazy, również zapobiegnie szybkiemu przetarciu zestawu o podwodne przeszkody, a także niejednego wędkarza uchroni przed złamaniem markowego wędziska. Zachęcam wszystkich miłośników odległościówki do stosowania cienkich przyponów i konstruowania za ich pomocą delikatniejszych zestawów, a przekonacie się ile frajdy i pozytywnych emocji potrafią sprawić ryby holowane w finezyjny sposób. A jeśli jakaś ryba nie pozwoli się podebrać, to nic nie szkodzi, nie zawsze przecież to wędkarz musi wygrywać.

Sebastian Rej

Czytaj więcej o żyłkach tutaj.