Ryby porozumiewają się, rozpoznają oraz nadają sygnały również za pomocą substancji zapachowych.
Wypracowała to ewolucja i rozwiązanie przyjęło się na dobre, ponieważ woda znakomicie przenosi zapachy. Jeśli nie wierzycie mi, zapytajcie znajomego spławikowca, co też on wyrabia z zanętą by jak najkorzystniej pachniała rybom.
Zapachy otaczają nas zewsząd, wydzielają je również ludzie. Ale nie każdy może dany zapach wyczuć, a nawet zinterpretować. W grupie substancji informujących są też bezzapachowe, z których największą popularność wśród nas zyskały ludzkie zapachy w postaci specjalnych substancji związanych z płcią tzw. feromony (niektórzy naukowcy podważają ich istnienie). O masowości występowania zapachów w przyrodzie niech świadczy fakt, że do zdiagnozowania chorego człowieka używa się szkolonego psa, który jest wrażliwy na zapach wielu chorób. Pod wodą również krąży olbrzymia ilość zapachów, co można porównać do szumu radiowego w naszej atmosferze. Dlatego poszczególne gatunki ryb ukierunkowały swoje receptory na niektóre z nich, głównie te strategiczne skorelowane z pożywieniem, zagrożeniem, godami, gatunkiem. Ich ilość, natężenie i kierunek rozchodzenia nie są bez znaczenia i dostarczają rybie informacji, na podstawie których zwierzę reaguje w określony sposób. Właśnie z takimi konsekwencjami musi liczyć się spinningista nawaniający swoją przynętę. Jeżeli nie wie, czym smaruje wobler, to lepiej niech w ogóle nie smaruje. Stosując niesprawdzony zapach czy smak może narobić sobie kłopotu – odpędzi ryby od przynęty.
Ja smaruję
Smaruję, więc łowię - chociaż popularniejsza w naszym społeczeństwie jest dewiza: kto smaruje ten zyskuje. Wiele lat temu, gdy o atraktorze w aerozolu nawet nie śniło się wędkarzom, nad Wisłą spotkałem spinningistę, który po złowieniu i uśmierceniu drapieżnika rozcinał mu duży mięsień i w nim zanurzał przynętę. Przynęta nie była umazana krwią, ponieważ umiejętnie rozcinał mięsień i nie uszkadzał naczyń krwionośnych. Dopiero przy trzecim naszym spotkaniu rozwiązał mu się język i potwierdził moje domysły – w ten sposób nanosił na przynętę m.in. substancję wydzielającą się z rannej ryby. Jego zdaniem, co potwierdzał imponującą ilością łowionych ryb, drapieżnik bezbłędnie wyczuwał ową substancję i gnał w ślad za przynętą (ścieżką zapachową przynęty). Wkrótce chwytał ją będąc przekonanym, że łapie łatwy kąsek, czyli ranną i osłabioną rybę. Dzisiaj nie ma potrzeby w ten sposób pozyskiwać atraktora, ponieważ Dragon oferuje substancje o różnorodnym działaniu na rybę. Pomagają w tym specjaliści biochemii i fizjologii ryb.
Waldemar Ptak
Seria Dragon V-Lures SHOCK BITE (15 ml)
Atraktory Dragon V-Lures SHOCK BITE zostały przygotowane przez spinningistów z grupy TEAM DRAGON. W opracowanie optymalnych kompozycji zapachowych kilkunastu znakomitych wędkarzy włożyło mnóstwo pracy, wypróbowując różne mieszanki na wielu łowiskach, głównie w Polsce i w Szwecji. Na bazie zebranych od nich opinii przygotowaliśmy 6 produktów.
Shock Bite SZCZUPAK (nr kat. 00-31-42-01-0015) – kompozycja zapachowa zawierająca m.in. wyciągi z mięsa krabowego i z wątroby. Kolor: słomkowy.
Shock Bite SANDACZ (nr kat. 00-31-42-02-0015) – połączenie zapachu mięsa halibuta i wątroby z dodatkowym składnikiem zapachowym, kojarzonym raczej z kulkami proteinowymi, który to dał niespodziewanie dobre wyniki podczas testów w dwóch zbiornikach zaporowych w Polsce. Kolor: pomarańczowy.
Shock Bite OKOŃ (nr kat. 00-31-42-03-0015) – zapach zdominowany przez koncentrat krewetkowy, sprawdzający się jako wabik okoniowy zarówno latem jak i jesienią. Kolor: ciemnopomarańczowy.
Shock Bite DORSZ (nr kat. 00-31-42-04-0015) – zapach skomponowany z wyciągów z halibuta i tobiasza, rewelacyjne wyniki odnotowaliśmy na smarowane nim gumy Lunatic. Kolor: żółty.
Shock Bite OCHOTKA (nr kat. 00-31-42-05-0015) – silny koncentrat idealnie oddający zapach larw ochotki, nieprawdopodobnie skuteczny na okonie, podczas testów na Bałtyku dorsze świetnie reagowały na smarowane nim przywieszki w kolorze tzw. różu japońskiego. Kolor: ciemnożółty.
Shock Bite RYBA (nr kat. 00-31-42-06-0015) – superkompozycja 6 zapachów, opartych na wyciągach z mięsa różnych organizmów wodnych, m.in. mięsa dorsza, węgorza, halibuta czy krewetek, skuteczny przede wszystkim na sandacze i szczupaki, wyraźne efekty przynosił też przy połowach dorszy. Kolor: jasnopomarańczowy.
Uwaga! Wszystkie atraktory SHOCK BITE mogą być nakładane na przynętę w trakcie łowienia, ale też wlewane do woreczków strunowych z gumami na dłuższy okres, co daje większą trwałość zapachu.
Dragon V-Lures MAGNUM SPIN (60 ml)
Wzbogacają oddziaływanie przynęt spinningowych o czynniki smakowo – zapachowe. Oferta atraktorów Magnum Spinn obejmuje pięć kompozycji:
PSTRĄG (nr kat. 00-31-41-05-0080), SZCZUPAK (nr kat. 00-31-41-01-0080), OKOŃ i SANDACZ(nr kat. 00-31-41-02-0080), DORSZ (nr kat. 00-31-41-03-0080), SUM i WĘGORZ (nr kat. 00-31-41-04-0080) (polecany także przy połowie na martwą rybkę lub filet, warto go użyć przy zasiadce na miętusa).
Atraktory Magnum Spin można stosować zarówno do przynęt miękkich, jak i do błystek i woblerów. Brokat z atraktora, zmywany ruchem wody, imituje łuski gubione przez rybkę po ataku drapieżnika. Poza efektem wabiącym, stosowanie atraktorów Magnum Spin przynosi dodatkową korzyść – przynęta pokryta atraktorem pochwycona przez drapieżnika jest wypluwana przez niego z opóźnieniem lub wręcz połykana!
Uwaga! Przed każdorazowym użyciem pojemnik z atraktorem Magnum Spin należy silnie wstrząsnąć!
web
